Strony

niedziela, 24 lutego 2013

Tajna Misja



8 lutego cztery osoby z naszej drużyny wyruszyły na ściśle tajną misję do ZSO w Kłaju. Do Kłaja zjechali również agenci i szpiedzy z innych drużyn. Wszystko co się tam działo jest oczywiście ściśle tajne ale kilka zdjęć ze zjazdu agentów pojawiło się w internecie.







Więcej informacji i zdjęcia na stronie Hufca

sobota, 9 lutego 2013

Alek, Rudy, Zośka

Dzisiejsza zbiórka była poświęcona bohaterom książki Aleksandra Kamińskiego pt. "Kamienie na szaniec".
Z zadaniami przygotowanymi przez druha Kubę i druha Mikołaja dzielnie zmagał się zastęp Wielickie Wilki. Harcerze szybko znaleźli przydzielone im cytaty, humorystycznie je zilustrowali i zinterpretowali.


ALEK
Alek był dryblasem. Wysoki, szczupły, o niebieskich oczach i płowej czuprynie. Na wskroś męski, niezłomny w swych decyzjach, które umiał podejmować z błyskawiczną szybkością. Był przesiąknięty optymizmem, był chodzącym uśmiechem...
Wszystko podjęte jako przygotowanie, zaprawa do dobrej pracy i całego życia. Rozgrzane żelazo kuć na gorąco, by metal nie tracił na swej czystości i szlachetności. Unikajcie płycizny, niech każdy czyn Wasz będzie odbiciem głębi myślenia i odczuwania. Dążcie do naprawdę silnego zżycia. Obywatelskim obowiązkiem jest zapoznanie się w poszanowaniu dla przeciwników ze wszystkimi kierunkami myśli politycznej polskiej.

RUDY
Rudy był kruchy i drobny, miał piegowatą twarz i rudawe włosy... Jego światem był świat uczuć i myśli. Tam szukał swojej przygody... jako dowódca był nadzwyczajny... stał się motorem i skarbnicą pomysłów wychowawczych.
Moją osobistą amnicją nie tylko jest bicie rekordów w Małym Sabotażu, chcę kiedyś bić rekordy jako technik i człowiek. Żeby ruszyć z miejsca tę bryłę świata...

ZOŚKA
Dziewczęca uroda. Nie rozkazywał. Nie żądał. Nie pouczał. Myślał o innych. Nigdy o sobie. Wódz, do którego wszyscy lgnęli... Zośka! Cóż za fatalna, zdawałoby się przeszkoda dla kariery przywódcy! Taki wygląd i takie przezwisko!
Chociaż walkę prowadzimy bez broni w ręku jednak możemy w niej rozwinąć w sobie odwagę, karność, zdolność brania na siebie odpowiedzialności. Byłoby jednak źle gdybyśmy poprzestali tylko na przygotowaniu do walki zbrojnej, a zapomnieli o tych rozlicznych obowiązkach, jakie oczekują na nas w Polsce Niepodległej. Naszym celem jest nie tylko wychowanie żołnierza, ale ukształtowanie pełnowartościowego obywatela zdolnego do służby społecznej, służby obywatelskiej. Wielka chwila odzyskania Niepodległości zbliża się.

Później wszyscy pobiegli rzucać śnieżkami.